Co uważasz o magii.

Administrator

W tej ankiecie będziecie pisać, co uważacie o magii.

Magia jest strasznie interesująca i bardzo mnie wszystko co z nią związane intryguje Smile

Szkoda mi jedynie, że ludzie nie posiadają "specjalnych" zdolności, np jakiś ukrytych mocy Very Happy

skad wiesz ze nie maja moze jest w tym cos ?Duzo ludzi szuka odpowiedzi na to pytanie .Czyz samo ycie nie jest magia

Administrator

Wydaje mi się, że niektóre osoby mogą mieć jakieś ponad naturalne zdolności, np. telekineza, czy telepatia, ale chyba tych osób jest mało.

dlaczego uwazasz ze zycie jest zlym urokiem rzuconym przez czrownika ,czy masz tak zle doswiadczenie? czy ten zly urk dosiegnol Ciebie? Rolling Eyes

Administrator

Nie, raczej nie. Po prostu życie jest jedną wielką przeszkodą, którą musimy pokonać. Jest w nim tyle problemów, nieprzyjemnych sytuacji...
Czasem naprawdę trudno wytrzymać.

Nie zgadzam sie z toba. Zycie nie jest przeszkoda to ludzie stoja na przeszkodzie do szczescia ich okrutna zawisc i zazdrosc,to jest glowny problem ludzkosci, przekonalam sie o tym na wlasnej skorze.Dano nam zycie by go godnie przezyc ,ja sama niedawno myslalam,ze ukaranie osob podlych zazdrosnych i zawistnych ,przez czary uspokoi moja dusze ,teraz wiem ze nie!.Juz doszly mnie sluchy ze zle sie dzieje ludziom ktorzy mnie skrzywdzili, jednak Bog jest i kara .Tak jak sama widzisz zycie doswiadczylo mnie ciezko,tym bardziej ze zrobili mi to najblizsi,wytrzmalam ,a ty piszesz ze trudno wytrzymac, wiec pytam co?

Administrator

Każdy ma swoje własne podejście Smile

Magią możemy jedynie ogłuszyć problem na jakiś czas. Tylko wprawnie rzucone zaklęcie, całkowicie przemyślane i rozpatrzone może gwarantować pełny sukces. W gruncie rzeczy chodzi o to, że nie możemy posługiwać sę magii do rozwiązywania problemów. Powinnyśmy ją w sobie rozwijać i pielęgnować, ale nie krzywdząc naszymi życzeniami innych. Wydaje mi się, że niewszyscy mają na tyle dużo mocy, by przetrwać "skutki uboczne" zaklęć mieszanych do każdej dziedziny życia.

Administrator

Zdecydowanie się z Tobą zgadzam Smile

Nierozważne używanie magii może doprowadzić do wielu nieszczęść, dlatego też osoby, który traktują ją jak zabawę, lub jakiś eksperyment, powinny sobie darować i zastanowić się nad konsekwencjami używania magii w złych lub rozrywkowych celach.

W Wiccaizmie jest taka zasada: "Czyń swą wolę dopóki nie krzywdzisz tym innych". Ponadto Wiccianie wierzą też w Prawo Potrójnego Oddziaływania. Na czym polega? Uwaga, tekst jest skopiowany z jednej z internetowych stron, nie napisałam go własnoręcznie!
Zasada ta stanowi fundamentalną zasadę filozofii Czarownictwa. Zgodnie z tym prawem, wszystko, co uczynisz, powraca do Ciebie potrójnie wzmocnione. Spróbuję wytłumaczyć tę zasadę na przykładzie. Jeśli Czarownica rzuci zaklęcie, które zapewni rolnikowi pomyślne zbiory, to ekwiwalent owej pomyślności powróci do niej np. na trzy różne sposoby lub też w trójnasób wzmocnione. Jednak jeśli z powodu rzucenia zaklęcia zaszkodzi ona zbiorom, to krzywda, którą wyrządziła, też do niej powróci - za każdym razem dotykając czarownicę tak, jak przeklęcie zbiorów dotknęło rolnika.
Dlaczego akurat cyfra trzy? Symbolizuje ona każdy z działających tu magicznych procesów:

1. Zaklęcie zostaje wypowiedziane i wysłane do Niewidzialnego Świata,
2. Zaklęcie powraca do Świata Formy, by zadziałać w żądany sposób,
3. Zaklęcie odbija się na życiu osoby uprawiającej czary.

Stosując się do tej zasady, czyli czyniąc dobro, możesz być pewny, że Twoje życie napełni się pozytywnymi wibracjami, które przyciągną do Ciebie radość, powodzenie, satysfakcję, bezpieczeństwo, dostatek. Jeśli natomiast będziesz czynić zło, nie dziw się temu, że nie otrzymasz tego o czym marzysz, czego pragniesz...

Aha, i zgadzam się z Well. Życie jest przeszkodą samą w sobie, najeżoną ponadto pułapkami wszelkiej maści, przewodnikami-przyjaciółmi, którzy dla własnej korzyści wprowadzają cię w błąd, na niewłaściwą ścieżkę. Jedyne, co dobre na tym ziemskim padole, to szczerzy, dobrzy i tym samym BARDZO unikalni ludzie. Takie jest moje zdanie.

Tak, właśnie Prawo Potrójnego Oddziaływania, bardzo mnie zaciekawiło. Poruszyłam ten temat w "Wierzeniach i obrzędach wiccańskich". Jest to bardzo inspirujące, sugeruje, jak ważny jest dobór słów i konsekwencje naszych czynów. Można je chyba śmiało nazwać linią graniczną między białą a czarną magią.

Tak chyba masz rację. Wicca posiada też kilka innych, ciekawych zasad, które bardzo mi się podobają - gdyby wszyscy ludzie się do nich stosowali, na świecie nie byłoby tyle złośliwości, egoizmu i zła...

W takim razie nie jestem zbyt pilną uczennicą. I nadal obstawiam przy swoim, ale szanuję zdanie innych - każdy ma prawo do własnego.

Przepraszam, nie chciałam się wymądrzać.

Na temat Wiccy /tak to się pisze ?/ nie wiele jeszcze wiem. Ponieważ mnie zainteresowała kupiłam sobie książkę Scotta Cunninghama "Wicca" przewodnik dla osób indywidualnie praktykujących magię. Niestety nie zaczęłam jeszcze jej czytać, a może musiałam trafić na to forum i poznać ludzi interesujących się tym zagadnieniem, aby zająć się tym tematem

Nie wymądrzałaś się, spoko ^^.
Uważam, że Wicca jest bardzo interesująca i chciałabym się z tym bliżej zapoznać, ale na razie tylko buszuję i internecie ^^'''.

Ja też

Przeczytałam na jakiejś stronie, że można przyjść na spotkanie wiccan i przyjrzeć się ich działalności, nie wiem czy to właściwe słowo, i wtedy zdecydować, czy chce się stać jednym z nich. O, matko! ale długie zdanie.
Coś takiego by mnie interesowało

Magia ... Hmm ... Magia to jest siła. To moc w Tobie. Nie wiele osób ma aż tyle siły żeby tą moc z siebie wyciągnąć. Niektórzy ją dostają poprzez pokolenie, a niektórzy dostali ją jako dar. Żeby zrobić jakiekolwiek zaklęcię albo żeby spróbować coś zrobić czego ktoś inny nie potrafi potrzeba skupienia, siły woli, wiary itp. To jest bardzo trudne według mnie Razz

Czy komuś kiedyś udało się zrobić coś takiego ... niemożliwego ? Magię ? (czytałam inne posty w innych tematach więc Ci którzy pisali o tamtych rzeczach to mogą napisać coś innego jak mają ? Żeby się nie powtarzało ). Magia to zawsze było moje marzenie Wink

Mam nadzieję że kiedyś uda mi się nad nią panować Very Happy

W każdym jest jakaś cząstka magii, większa albo mniejsza... tylko nie każdy potrafi w nią uwierzyć... to jest jak z rośliną; jak jej nie podlewasz, to uschnie... z magią jest tak samo;)

Administrator

Świetnie powiedziane, całkowicie się zgadzam! Smile

Musimy rozwijać w nas swoje dary, a kiedyś, z czasem wszystko nam się uda! Very Happy

Każdy ma dar, zgadzam się. Malutką cząstkę magii. Niektórzy mają trochę większą tą cząstkę, czują ją, szukają odpowiedzi. Na przykład wszyscy tu obecni, na tym forum. Wierzą. Inni nie wierzą, bo cząstka jest w nich za słaba by coś czuli.
Jeśli tylko ją czujemy, jesteśmy na dobrej drodze. Niektórzy mają to od początku, inni trochę pod górkę, uczą się, a reszta świata i tak nie wierzy.

Co do dziedziczenia... nie ma sensu, skoro każdy to w sobie ma. Oczywiście, większa szansa, że córka będzie czarownicą, jeśli i matka nią była. Ale przecież geniusze pochodzą z zupełnie przeciętnych rodzin.

Uważam, że jeśli ktoś naprawdę by chciał, mógłby tą siłę w sobie rozwinąć. Szkoda, że tak niewielu chce.

Co do magii Wicca, nie jestem wierząca, w sensie, że nie uznaję Bogini jako takiej, choć czuję, że COŚ jest. Jednak pewne zasady pogańskich religii są naprawdę mądre, chrześcijaństwo zdaje się ogłupiać świat. Zgadzam się ze Śmiercią. Gdyby każdy stosował się do połowy tych zasad, na świecie byłoby znacznie lepiej.

Ja również zgadzam się ze Śmiercią i z tobą Isilien...

Co do ciebie Sharwell jestem również za tym by rozwijać swoje umiejętności i dary,nawet te ukryte Wink